Tak jakoś mi się zebrało na wspomnienia powoodstockowe ^^
No i już po weselu. 4 dni po. Miło poznać wielu miłych nowych ludzi. Ostatni dzień równie przyjemny jak sobota. A może nie. Sama nie wiem co powinnam o tym myśleć. Może lepiej wyrzucić to w niepamięć. Myślę, że tak będzie lepiej.
Niektóre sprawy spostrzegamy w inny sposób, niż jeszta. Dla jednych istotne dla drugich w ogóle. Trzeba przyjąć to do wiadomości nic innego nam nie pozostaje.
Bywa i tak.
Trzeba po prostu się przyzwyczaić.
Często nie dostajemy tego czego chcemy.