Niektórzy nie rozkminią
Że za niektóre wartości
Ja potrafiłbym zginąć
Nie dla oklasków
Czy uwielbienia tłumów
W świecie pustych nastolatków
I żywych mentalnych trupów
Ludzie głupieją
Pod presją głupszego ogółu
Jestem wierny wartościom
Nic nie wartych dla tego mułu
Nadal głupota sprzedaje się najlepiej
I gdybym był Bogiem
To ludziom wyjebałbym lepe