Odkąd byłam tutaj ostatnio wiele się zmieniało w moim życiu.
Załazm w ciąze.... i ja straciłam :(
Potym prawie rozeszłam sie z ukochanym, ale udało nam sie uratować nasza miłośc i sie zaręczyliśmy.
Później zaszłam kolejny az w ciąże :)
W między czasie - Wyszłam za mąż <3
Kilka miesiecy po slubie uodziłam córcie najpiekniejsza na świecie <3 <3 <3
Były chrzcinki pobyt w Danii z maleństwem i mężem który tam pracuje...
Upragniony wyjazd wgóry czyli spełnienie marzeń :)
Zdobycie z męzem u boku i córcia na plecach w nosidełku Kasprowego wierchu <3
A dzis nadal jesetem żona i mama a córcia jest najszcześliwszym dzieckiem na świecie :)
pozdrawiam