Dawno mnie tu nie było ale za bardzo nie mam jak i kiedy, u nas dużo się dzieje, dwa razy już był informatyk do komputerów i będzie jeszcze raz a teraz pracuję na laptopie kumpeli, bo ani na stacjonarnym ani na laptopie program do pracy nie chcę działać, no trudno niech inormatyk kombinuję, do tego mamy auto u mechanika i ciekawe ile wszystko wyniesie, w czwartek byłam na laserze w Poznaniu i za tydzień w sobotę idziemy na chrzciny więc kolejne koszty aha i jakby tego było mało to z mamą pewnie kilka razy do Krakowa jeszcze będziemy jeździć no ale dobrze, że wszystko w porę miała usunięte ajj masakra, muszę ponadrabiać co tam u was,