Patrzyłam w lustro zbyt długo.
Wreszcie uwierzyłam: moja dusza jest po tamtej stronie.
Oh tak niewiele części upadło, roztrzaskało się.
Skorupa moja.
Zbyt ostra by nas powstrzymać.
Zbyt mała by się liczyć,
ale wystarczająco duża by mnie przeciąć na wiele drobnych części,
Jeśli próbuję ją dotykać.