podobno "nie ma nic złego w uśmiechaniu się...dla siebie"
zdjęcie zrobione nad jeziorem w borach tucholskich podczas najładniejszego dnia
marny ze mnie fotograf więc wszystkie zdjęcia, na których są jakiekolwiek osoby z tego wyjazdu
zostały pochowane w odległych folderach tak aby w razie jakby ktoś chciał je zobaczyć
nie mógłby ich znaleźć...
ostatnio przypominały mi się pewne fragmenty z 10 miesięcy, które spędziłam z Wami
wiem, że kiedy teraz wrócimy do szkoły to na pewno nie będzie tak jak wtedy,
że dosięgły nas zmiany, każdą inne.
Lecz wydaje mi się, że zmiany są potrzebne a to, że nie będzie już tak jak na początku nie oznacza, że musi być gorzej
nawet, a jestem tego pewna, w pewnych chwilach będzie lepiej.
Te wakacje są dla mnie ważne ponieważ pozwoliły mi na przemyślenie pewnych rzeczy, a co do niektórych to sądzę,
że do początku roku się z nimi uporam.
Mam nadzieję, że Wam także pozwoliły na pewne rzeczy.
Pozdrawiam Was serdecznie
z Dąbrowy gdzie obecnie pozostanę do września