nie wiem ale dziśbylo fajnie w szkole:) jak zwykle na pierszej godzinie umawiamy sie kto sie czego uczy na dwa sprawdziany jakie mamy...ja wzielam pp bo to takie o pracy i bezrobociu ...takie spoko a książki ani zeszytu i tak nie mam ...monia wziela hista ale wystarczyla jej książka i linijka:P wogule to babka chyba nom już odpuśila te przedmioty ...przecieżona wie że my sie nie uczymy ...ale wsumie to dobrze:)
ale sie dziś wyspalam po szkole...:) to pewnie znów będę musiala sluchac trzystu albo questa ...jo już te dialogi na pamięć znam:/ nie sorki wczorej byla przerwa bo braciki oglądali film ze studniowki i im sie nawet podobal...hmm
wogule to ABS naprawil kompa:)ale coś znów net powoli chodzi...:(zas bedzie na mnie:P
aha zapomnialam pozdrowic ale pozdrowie tylko żeby nie bylo ABSiABG:D
a jutro Katowice city ...potem rekolekcje ...kursik :)i znów poniedzialek...