Moj skarb jutro będzie mieć 3 miesiące .
Boze ten czas tak szybko leci ...
Niedawno jeszcze był w brzuszku :).
Ja wzielam się za siebie ćwiczeń codziennie i biegał na bieżni :).
Efekty juz widzę po swoim ciele pozbywam się celulitu , jest go znacznie mniej i ciało nie jest juz takie wiotkie tylko powoli pojawiają się mięśnie :). Nie liczne na cuda ale chociaż trochę chce poprawić swoje ciało bo po tej drugiej ciąży jest tragiczne ...
Wszystko idzie w dobrym kierunku.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi , mamy wszystko bo mamy siebie , spelniamy wspólne marzenie o naszym wymarzonym domu.
Zaczynamy je realizować :).