Po co udawać.
Nic sie nie uklada, nic nie jest dobrze, nie jestem szczesliwa, a nawet gorzej jestem nieszczesliwa, rozbita, smutna i samotna.
najgorsze, ze to nie mija.
Nie potrafie się z tym wszystkim pogodzić. Staram się, ale niestety.
jestem ciagle zla, nabuzowana, wkur..., wyzywam się na innych.
Ja tak żyć nie mogę. Po prostu za dużo tego na raz.
Teraz kiedy najbardziej potrzebuje bliskości, wsparcia, troski, opieki.. Nie mam nic.
Nie wyjde z tego dolka.
To się nie uda..
Musi to do nas chyba dotrzec..
Na poprawę humoru:
Indilia- Derniere Danse.
Chociaz to chyba wcale nie pomaga, tylko bardziej szkodzi.
Zyczę powodzenia i szczescia.