Zeszły tydzień na maxa przepełniony obowiązkami, 3 dni w pracy, 4 dni na oddziale, dopiero w poniedziałek miałam wolne, a i tak musiałam je poświęcić na napisanie opinii psychologicznej mojego pacjenta, także wolne-niewolne. Dziś i jutro oddział i jutro też do Trójmiasta na zjazd-w końcu wyjadę, przyda mi się oddech.
Dziś jest ciężki dzień, dziś byłby nasz rok. On ma 2 twarze-która jest prawdziwa?