photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 SIERPNIA 2011

czas kurwa!

siemka to znowu ja....

poprzednia notka o szczęsciu mojej wieloletniej przyjacólki... i z dedykiem dla niej oczywiscie :)
pisząc ją byłam w całkowicie innym humorze....
Tera siedząc i  nudzą się ....zaczełąm słochać smutnych piosenek...i tak Sb myślę...:

ludzie strasznie sie zmieniają sama tego doświadczyłam... i to nie w jednym przypadku...

Pierwsyz przypadek..to chłopak kórego bardzo kocham..ale kiedy go poznałam ył innym człowiekiem..

pamietam: jak pierwsyz raz go zobaczyłam..czarne trampki zwykłe dżinsy i bluza w czarno-szare paski...
dłuzsze wyprostowane włosy...skryty nieśmiały chłopak słuchający metalu....
teraz...skate dżinsy sie niezmieniły haha ;D no jakieś lużne bluski.kręcone włosy i co najważniejsze teraz słucha rapu....niezła przmiena prawda? metalowcy nienawidza rau heh a z matalowca stał sie w pewnym stopniu skate xd
z chakteru moze i na lepsze sie zmieniła..bo teraz...jest bardziej otwarty pwny siebi i częsciej sie uśmiecha....
Ale jak widać poznałam moża powiedzieć dwie rózne osoby a któą kocham....? sama nie wiem obie ? hehe podobno nie da sie kochać tak naprawde dwóch osób jednocześnie......jeszcz jest wiele rzeczy które sie w nim zmieniły..ale tego raczej nie bd tutaj psac...a moze to ja miałąm go za inną osobe ..a on wcale sie niezmieniła heh tez możliwe ; ))
A drugi przypadek......dziewczyna.., moja pryzjaciólka...
CHodziła do mojej sq  chłopcy sie nią specjalnie nieintereowali..nie była taka pewna sb  i wgl.. była raczej szara myszka w sparawach sercowcyh  miedzy kolezankami owszem była otawrta  i zabwana..ale teraz jest bez porównania....! poszła do nowej sq .zadaje sie z njalpesyzmi kolesiami  może ich miec tylu ze magia...żadneog nie chce...wtedy zandego ...a chciala miec kogos...teraz ma ich na peckzi nie chce zadnego ( ale jeszcze nie wiadomo haha)  a nowej sq  była jakąs jaby lepsza  bardziej otwarta jest teraz....zawsze kiedy sie z nia widze ma nową opowiesc o jakim chłopaku  teraz nawed sie gubie zimionami rozmawiajac z nia ale  teraz naprawde jets otawrta promienna  i wgl zajbeista   to z pewnoscią dobra przemiana heh xd

A nawd ja sama się zmieniłam....
kiedyś marzyłam o miłosic jak z bajki....myslałam że wsyztko bd jak w filmach...bd kochac skrycie... ktos mnie odepchnie nagle  sie obudzi i bd chcial ze mna byc....przez to..wilu soosbą dałam sie zranić...zabawić mną jedni bawili sie czuciami.drudzy traktoali mnie jak maskotkke kiedy  jest zle  biegna przytulą sie i wgl...a tak to bezżyteczna..heh..wtedy nie byłam az tak ewna sb jak teraz mniej i sb dbałam...xd ale wydaje mi sie że byłam bardziej szczęsliwa cześciej sie smiałam...teraz  jestem zakochana....pewniejsza sb wydaje mi sie ze ardzo o sb dbam....juz bardziej uwazam na sb  na moje uczucia i na uczucia innych....ale i tak łatwo mnie zranic..kiedys niepotrafilabym zorbic nikomu  czegos co zrobiłam jednej osobie....któa przperaszam....sama nie wiem kim jetsem i jaka jetsem......nie przy wsyztkich moge byc sb....przy moich pryzjaciolkach najblizszych moge byc zawsze sb moze mi odpierdalac moge plakac jak debil smiac sie  blaznic  a one i tak mnie kochaja i niezostawiaja chociaz   nieraz je zraniłam....a przy osobie na kórj bardzo mi zlaazy niepotrafie i niemoge byc sb...kiedy zawsze byłąm sb  mialam w dpuie opinie innych.....
oo mam jeszcze jeden przykłąd ;pp
klasowa kujonka.. raczej szara myszka nikomu sie nienarazała ..marzyła o swoich idealnych chopakach po cichu ..dla wsyztkch miła  mozna było jej zaufac...teraz  : ja niepowiezyłabym juz jje zadnej tajemnicy szuka sensacji biegnie do koleznaki nawed tej kt orej nie lubi , tylko po  to by byc blizej kolesia który jej sie podba jest  calym jej zyciem a za miesiac o nim zapomni bez sensu prawda? teraz otwarcie mowi swoje uczucia chociaz czesto sie z niej smieja nadal bardzo dobrze sie uczy nie tak jak kiedy ale dobrze ; )  ale teraz potrafi byc wradena szmata a kiedy...niedopomyslenia....
ludzie bardzo sie zmieniaja raz na lepsza a raz na gorsze...ja czasami chciałbym wrucić do tych beztroskich czas o dzieinstwa kiedy bigałam śmiałam sie z innymi dziećmi do puzna niewazne czy je znałam czy nie.... poprostu sie bawialm na drugi dizen ich niepamietałam poznawałam nowe i sie świetnie bawilam  nie myslalam o uczuciach do innych osobó czy innym podobnych rzeczach porosotu cieszyłam sie życiem...a teraz  ...ehhh..szkoda gada..wgl zanudzma heh trche długa ntoka sie zorbiła xdd...
nie wiem ja chyba ide zamulac do pokoju w samotnosci  
lece piona! 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika monia3033.

Informacje o monia3033


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Narka locomotiv11.05.2025 poranioneserce