troche obawiam sie to napisać ale
sprzedaje perkusje (nie bijcie mnie za to)
nie mam kasy na życie
i powoli zaczyna mnie denerwować ta ciasnota w moim pokoju
chce szynszyla i bongosy !
słuchaj koleś wiem ze ci sie to nie spodoba ale i tak zrobie sobie dredy na całej głowie
chce spełniac marzenia a to kwitnie juz od podstawówki
urosło i jest taaakie duże jak baobab :)
no i wymysliłam jeszcze jedna myśl
pojade do Indiiiii!! ( wszystko przez artykół w nowej gazecie dla kobiet "femka", ciekawa gazeta, ale raczej dla kobiet ^^, serio ) nie obchodzi mnie że jest tam syf, no i wiem że zawsze narzekam ale może to sprawi że troszke sie zmienię...
pojade tak choćby nie wiem co
oczywiście nia zapomne zaszczepić sie przed tem na smieszne choroby
więc nie martw się
znajac mnie to i tak będzie za 4,5 lat
ps. chcę przyjechac z tamtąd odnowiona!
nie no teraz to sie nakręciłam...