Nie jesteśmy dziećmi, miłość to nie jest zabawa
siema piździelce ;*
czekam na księdza, pewnie będzie pierdzielił, że rzuciałam bierzmowanie bla bla
święta? wgl były, nie czułam ich. Może i nawet dobrze
choruję sobie tak od 3 dni jakoś :c
w domu to już dostaje na głowe, bo nie ma co robić, nie ma z kim pogadać no lipa :x
nara!