Dajesz ponieść się emocjom. Punkt, którego nie możesz znieść.
Nietrzeźwy umysł. Nie było nic prócz walki, krzyków i łez.
No święta i po. Zdecydowanie nie spodziewałam się, że będzie tak ... dobrze? Trafne określenie. Oczywiście były momenty, w których myślałam, że się nie uda, ale ostatecznie wytrzymałam. :)
W końcu coś tam umiem ustawić w tym aparacie, mózgg.
Badanie dziś przeżyłam. Trzęsące się ręce, brak tlenu, wirujący korytarz. Dzielny Miczon . <3
JUPSTER WRÓCIŁ . <3