... i znowu zobaczę morze!
Tak miła sercu jest ta perspektywa!
Ewa mi co prawda nie zrobiła listy bagażu więc na pewno zapomnę połowy rzeczy, ale co by nie było będzie cudownie. Bo co jak co, ale klasa to się nam trafiła fajna. I wychowawca. I w ogóle, że jedziemy na wycieczkę też szczęście.
Ładna pogoda ma być, gofry, BALKONY, deptaki, szalona Ewcia z aparatem, szisza, piżama party i wszystko co się wiąże z klasowymi szczylowatymi wyjazdami... Lubię to tak bardzo!
Co prawda nienawidzę piasku. Ale bez minusów nudno by było.
<3