Przyszedł wrzesień i tak sobie myślę... Trochę lipa, że jeszcze tej pracy nie zaczęłam. A w głowie mam ciągle wakacje. O kurde, wrzesień. Chyba jakoś zaraz mam poprawki... Przypomniała sobie idiotka xD Boże... Jak można mieć aż tak na wszystko wyjebane... xD
Nie mieć nic i czuć się zajebiście, może to jest właśnie klucz do szczęścia?:)
Albo raczej nieodpowiedzialność, ale ta pierwsza wersja bardziej mi się podoba
Kolejna przepowiednia mi się sprawdziła.
Przerażające, znowu karty się nie pomyliły, ale...
...gdzie ten blondyn ja się pytam? :P