Podobno "najtrudniejszy pierwszy krok"....ale jak dla mnie to najtrudniejszy każdy krok kolejny, ten drugi, trzeci, dziesiąty, siedemnasty, itp.
Zawieszona w czasie i przestrzeni.
Potrafisz określić mi skalę mojej niesamowitości?!
Błogosławię każdą Noc i przeklinam każdy dzień