photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 SIERPNIA 2015

CAPTURED

 

 Leżę na łóżku,

przyjaźnię się z sufitem i męczy mnie świadomość,

jak wiele rzeczy w życiu potrafiłbym dobrze robić

 

 


~*~

Może i czasem zachowuje się jak dziecko, ale mam do tego powody.

Jednym z nich jest fakt, że często po prostu nie potrafię zapanować nad milionem emocji,

które wybuchają we mnie jak wulkan, innym, że chcę w sobie zachować choć odrobinę beztroski i dystansu,  jaki mają właśnie dzieci.. Nie wiem co w tym złego, bo nawet ludzie, którzy uważają się za poważnych i całkowicie dojrzałych psychicznie nie potrafią podejmować racjonalnych decyzji.

Tak to już jest - człowiek zwykł się mylić i popełniać błędy.

 

~*~

I znów czuję jakgdyby w moim wnętrzu znajdowała się mała skrzynka, w której zamykam cały ból. 

Chwilami go nie czuję, ale świadomość, że on we mnie tkwi towarzyszy mi cały czas.

Wszystko da się wybaczyć, ale nie da się zapomnieć. 

Czynów i słów, które ranią.

Czasem tak głęboko, że potrzeba wielu dni, żeby powstała blizna.

A blizny nie znikają - jak przykre wspomnienia z naszych myśli. 

 

~*~

Czasem ludzie mówią przykre rzeczy, które skłaniają nas do myślenia.

Nad tym kim naprawdę jesteśmy, czy chcemy tacy być i czy postępujemy prawidłowo..

Stoję przed lustrem i wpatruję się w swoje odbicie, myśląc, co mogłabym w sobie zmienić i jaką maskę stworzyć, aby ukryć pewne sprawy, leżące na dnie mojego serca. 

Bo tak naprawdę jeszcze nie wiem kim jestem, po co żyję i co osiągnę, ale wiem, że ulepiono mnie z solidnego materiału. Dlatego wytrzymam wiele i przekonałam się, że warto ćwiczyć swoją wytrzymałość.

I przekonałam się też, że jeśli coś zdarza się kilkakrotnie to tak po prostu miało być.
Tak miało się stać, tak miałam się czuć i to właśnie miałam usłyszeć.

I nie ważne, że zabolało.

Bo za szczerość się nie przeprasza.

Zwykle o szczerość się prosi..

 

~*~

Pewne zdarzenia dają nam też pewnego rodzaju bodziec,

jak mocne uderzenie defibrylatora, wybawiającego człowieka ze śmierci.

I ciągle umieramy..

I ciągle rodzimy się z popiołów..

 

 

 

 

Komentarze

fuckingmigotka Ja już dawno zaprzyjaźniłam się z moim sufitem i podłogą :D
Głowa do góry łośku <3
04/09/2015 16:02:28