Brązowo - beżowy remont korytarzowy - trwa, a my spełniamy marzenia.
Te o umowie na czas nieokreślony, zaliczonej sesji i "metalowych zębach" też.
Nieznośny czas płynie tak szybko, że nie zdążyliśmy nacieszyć się tymczasowym mieszkaniem we dwoje.
Ale...niespodzianki w postaci ulubionego (przesolonego!!!) obiadu i najpiękniejszego KOCHAM napisanego na ścianie
- umilają mijanie się w naszym, przyszłym, pierwszym M.