photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 PAŹDZIERNIKA 2015

To jest niekomfortowe.
Gdy żyjesz oczekując aż coś się zmieni, nie mając motywacji do ruszenia się z miejsca.

Tak. Chcę coś osiągnąć. Tak, wiem, że mogę.
Ale czy ja powinnam?


Kierowanie swoim życiem licząc na to, że uporządkuję siebie u boku idealnym. 

Nie mając pewnego podłoża, ja chciałabym wierzyć, że mogę na tyle komuś zaufać...
By podporządkować całą swoją przyszłość.
Za kogo ja go uważam? Mimo miłości. On może nie czuć tego samego.
To może zniknąć.
Kim ja wtedy się stanę?
Sama na obcym lądzie. Bez możliwości powrotu. 


Boli mnie koncert mojego Kabanosa. Mojego bandu, moich idoli.
Cudownej twórczości przenikające moje serce.

Tej cudnej cudowności.... którą poznałam przez pieczarki.
I czar, ktory pozostał mi z 22 listopada dalej ulatnia się w pobliżu tej kapeli.
Pół roku, pancerz, czarymary i ja w starym ack.
Pogo, darcie gardła, pójście na całość.
Gdy nagle moja magia może wrócić... czarodziej się zmienił. On nie łapie tych sztuczek.

To nie ten czarodziej.
On wyjmuje króliki z cylindra (nie papierosy)
on wyjmuje kaktusy z rękawów (nie skórki postaci do league of legends)
on jest cudem sam w sobie.
I cały czas myślę i czuję i oddaję siebie.
Ale w momencie, gdy dochodzą nowe rzeczy.... nazywa mnie przygodą.
Moje wnętrze.

To nie jest przygoda.

I jeśli będziesz stać bezczynnie, a będziesz.
Jeśli Zenon zacznie śpiewać "Auto Aleksa"...
a w pobliżu będzie ON.
To zniknę z powierzchni ziemii.

AUTO ALEKSA

Informacje o molecule


Inni zdjęcia: Monster out pamietnikpotworaDzięcioł duży jerklufotoSmardz stożkowaty staraszkola.... sweeeeeettt:) dorcia2700... pils93Piątek :D kalisiakXyz fuckit2296Król lew patkigdReligia Islamu bluebird11