Styczniowy Romek.
Jutro wybieram się z Esterą do kucysia. W końcu! Bo ostatnio mam ochotę tak ambitnie posporcić. Jutro w końcu będą jakieś nowe zdjęcia, bo brakuje nowości! W sobotę może odwiedzimy rumaki Łukasza w Silnie, ale to się jeszcze zobaczy. Na niedziele wstępne plany to wizyta u Romka. :)