photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2014

Dzisiaj minął już rok, byłeś tak młody, tak wesoły i energiczny. Byłeś cudowny. Zmieniłeś moje życie. Byłeś powodem, dla którego mogłam się uśmiechać. Mogłam zawsze do Ciebie przyjść, wygadać Ci się, przytulić, a Ty nigdy mnie nie odrzucałeś. Byłeś najlepszym przyjacielem jakigo życie mogło mi dać. Kochałam Cię od dnia, w którym Cię zobaczyłam i kocham do dziś. Wciąż pamiętam dzień Twojego narodzenia, pamiętam wiele momentów Twojego źrebięcego czasu. Pamiętam jak rosłeś i jak dbałam o Ciebie, gdy zaczynałeś broić. Nigdy niczym mnie do siebie nie zraziłeś. Pamiętam jak uczyłam Cię chodzić na lonży i to, jak wielokrotnie przeciągałeś mnie po całej hali czy maneżu, ale próbowaliśmy dalej, aż w końcu doszliśmy do celu. Pamiętam jak zawsze uciekałeś z pastwiska i dziewczyny bały się Ciebie łapać i chowały się po różnych miejscach. Pamiętam jak zawsze mówili mi, że jesteś diabłem wcielonym, że gryziesz i kopiesz, a ja się tym nie przejmowałam, bo wiedziałam, że nigdy mnie nie skrzywdzisz. Pamiętam gdy pierwszy raz Cię osiodłałam, a Ty nie zwróciłeś na to nawet uwagi. Siodło Ci nie przeszkadzało. Pamiętam, gdy pierwszy raz na Ciebie wsiadłam i to, jaki byłeś dzielny, gdy robiliśmy pierwsze wspólne kroki. Pamiętam nasze pierwsze pożegnanie, było to 1 września, gdy Cię sprzedawali, to jak płakałam gdy pakowali Cię do przyczepki. Pamiętam, że nie chciałeś do niej wejść, buntowałeś się, zerwałeś uwiąz. Wtedy poprosili mnie, żebym odeszła, a wtedy wszedłeś. Pamiętam jak płakałam kilka dni. Ne miałam wtedy siły nawet wyjść z domu, bo wiedziałam, że Ciebie już nie ma, że Ciebei nie zobaczę, ale zdołałam Cię po kilku dniach odwiedzić. Gdy Cię wtedy zobaczyłam, nie mogłam uwierzyć w to, że jesteś tak blisko mnie i wtedy tamten właściciel chciał Cię mi sprzedać, ale nie mogłam Cię wtedy mieć. Po dwóch tygodniach znów zostałeś sprzedany. Nie miałam pojęcia gdzie. Kolejne dni przepłakałam, byłam załamana, ale wtedy dowiedziałam się, że jesteś jeszcze bliżej mnie. Pojechałam do Ciebie i od tamtego dnia, był to późny październik, byłam u Ciebie w każdej możliwej chwili. Pamiętam naszą pierwszą wspólną jazdę po długim czasie. Buntowałeś się, ale po chwili szedłeś jak aniołek. Pamietam nasze wszystkie jazdy. Pamiętam jak na każdej następnej jeździe wykonywałeś coraz płynniejsze ruchy i jak się rozluźniałeś. To jak przejeżdżaliśmy przez drążki i jak uczyliśmy się galopować. Pamiętam, jak się czegoś przestraszyłeś i gwałtownie odskoczyłeś, a ja prawie spadłam, lecz uratowałeś mnie przed tym. Pamiętam jak pewnego dnia coś Ci się stało i nie chciałeś dać założyć sobie ogłowia, a z dnia na dzień było coraz gorzej, ale się nie poddawałam. Zaczynałam pracować z Tobą na kantarze. Nie szło nam najlepiej, ale dalej próbowałam. Wtedy nadszedl ten dzień.. 07.02.2013r. Dowiedziałam się rano, że dostałes kolki. Byłam pewna, że Ci przejdzie. Myliłam się.. Jeszcze tego samego dnia wieczorem powiedziano mi, że odszedłeś.. Do dziś mam dni, w których przypominam sobie o naszych wspólnych wspaniałych chwilach i po prostu płaczę. Byłeś najcudowniejszym koniem jakiego znałam. Każde spędzone z Tobą chwile były cudowne. Byłeś jedyny w swoim rodzaju. Żaden kon mi Ciebie nie zastąpi. Nigdy.

3 lata i 141 dni.. Tyle żyłeś. Te dni były dla mnie najlepsze. Nigdy w Ciebie nie zwątpiłam. Zawsze Cie kochałam i zawsze kochać będę.


Huragan. [*] <3

Komentarze

feredis Cudownie opisane!
Byliście idealnie dobrani... [*]
26/03/2014 20:48:50
horseofdream Pamiętam go jeszcze całkiem malutkiego.Był wspaniały..[*]
13/02/2014 21:16:05
konnazawsze najlepsze dni spędziłąś z tym dzikusem i ich nigdy nie zapomnisz. <3 kochany był mimo swojego charakterku <3
08/02/2014 20:20:28
ipsiowataa Piękna i zarazem smutna notka ;C Piękne te 3 lata i 141 dni... Piękna miłość <3
07/02/2014 17:45:06
bummtss Jejku cudowna notka... Aż mi łezka poleciała :'(
07/02/2014 16:16:10
roff przepięknie napisane, aż płakać się chce :'(
niesamowicie go szkoda, bo po Twoim opisie można wywnioskować,że był naprawdę wspaniałym koniem.. mimo wszystko wspomnień nic Ci nie odbierze, zawsze mile będziesz go wspominać, trzymaj się! ;')
07/02/2014 15:13:24
ruudykon Piękna notka, trzymaj się Kad, Hurcio jest z Tobą:*:*
07/02/2014 14:01:21