D miesiące poza domem zmieniają , przynajmniej mnie. w życiu nie pomyślałabym, że mogę tak tęsknic za domem. nauczylam sie gotowac cos z niczego , organizowac sobie czas. nauczylam sie , że nie mozna ufac ludziom. w życiu nie zadałam sobie tylu pytań , ile dręczylo mnie przez ten czas... kocham Grecję , uwielbiam Austrię , ale jest coś , co zakłóca mi moją miłośc do tych miejsc....
rozczarowana? rozgoryczona? zaskoczona? nie.... po prostu zniesmaczona..... juz wiem że nie ma sensu mówic, spójrz mi prosto w oczy i powtórz...
co mogę jeszcze dodac??
.....
Home , sweet home....