dzień 1. od początku!

ten brzuch jest idealny po prostu!

zaczęły mi się bardzo podobać to coś na biodrach:D jak to nazwać?!

wróciłam do was ;*!

wiem, że miałam wrócić tuż po maturach ale cały czas coś

cały czas zabiegana :(

moja waga na czczo wynosiła dziś 59.3, waga sprzed chwili 59.6

jak dla mnie to całkiem niezły wynik, ponieważ startowałam z wagi 65 :)))

nie wiem w jakim czasie udało mi się tyle zrzucić.. naprawdę nie pamiętam! :D

ale mam nowy cel

55 kg do końca czerwca. czy mi się uda?  miejmy taką nadzieję!

zna ktoś jakieś fajne sposoby by to osiągnąć?

grunt to zdrowo się odżywiać, wiem, tak tez robię, choć nie ukrywam że często oddaję się jakimś pokusom, dzisiaj np było to kilka kostek czekolady z Milki (taka taka pyszna), ale od jutra już koniec słodyczy, obiecuję!

a czy ocet jabłkowy pomaga w rzuceniu kg? kiedy go się pije? ile razy dziennie? 1, 2 czy może 3?

wie ktoś coś na ten temat? :)

dodając cynamon do potraw, też coś to mi bardziej pomoże?

zna ktoś jakieś takie właśnie sposoby? :)))) 

błagam, podzielcie się

moją zmorą są uda (dosyć masywne...), chce zgubić kilka cm i bardzo mi na tym zalezy by do końca czerwca pozbyć się tych centymetrów. tak samo jak i ładnie zgubić tłuszczyk z brzuszka. dzisiaj ćwiczę Skalpela Ewy Chodakowskiej, wracam do ćwiczeń i biorę się na całego!!!! już nie ma opierdzielania się :) 

kilka dni bylam chora, całkowicie osłabiona, dziś czuję się lepiej i dlatego dzisiaj zaczynam ćwiczyć

także dziewczyny, jak znacie jakieś sposoby, czy jakieś rewelacyjne ćwiczenia, to dajcie znać, ok? :)

no to zacvzynamy!!!!!!!!!!!

dzień pierwszy