Ciężki dzień dziś ...
Od godziny 11 wszsytko na nie
jeśc nie chcial spac nie chciał i tylko płacz....
Zdarza sie mu to rzadko ale jak już sie zdarzy to konkretnie daje popalić. :D
Dostał kropelki na ból brzuszka i w końcu zasnął po parwie 5 godzinach walki ....
Biedaczek mały .
A matka bierze sie za ćwiczenia póki synalek śpi.
i tak bardzo mało spi to moje dziecko ;p