Przepraszam , że mnie tak długo nie było ale nie miałam czasu:/
Ale już nadrabiam:)
Chce coś przekazać dziewczyną wiem , że każdy sie uczy na swoich błędach no ale może da to coś.
Zdrada. Nienawidzę tego słowa. Ani jej samej. Chodzi mi tu bardziej o zdradę 2 połówki.
Dziś przekonałam się , że jeśli ktoś raz zdradzi będzie robił to do końca życia.
Będzie kłamał prosto w oczy mówił, że kocha a po spotkaniu/rozmowie powie to kolejnej lasce.
Tylko po co oni to robią?
Nie mogą zerwać i dopiero "działać"??
Nie rozumiem tego a wy??!!:(
Najgorsze jest to , że oni chcą dalej być z nami po ch**j??
Przepraszam za wyrażenie ale nie ma innego określenia.
Wniosek:Jeśli zdradzi raz. To będzie to robił ciągle nie ważne z kim i gdzie.