photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 WRZEŚNIA 2011

Haha do paru osób w mojej klasie 

 

Dzisiaj pojechałam do młodego.

Nie wiedziałam, że będę jeździć więc byłam w jeansach, nie miałam sprzętu...

Ale wsiadłam na Bartka.

Marta była zdziwiona, że to ja - po moim stroju myślała, że to jakieś dziecko co pierwszy raz siedzi na koniu 

Ale dobra. Wsiadłam najpierw na Czakrama na ogłowiu (nie wiem czemu, tak po prostu), a Sasza na Bartka. Po 15 minutach zamieniłyśmy się końmi, Czakram szedł od tej chwili na kantarku. 

Bartek szedł super. Marta wpadła na pomysł, żeby skoczyć kawaletkę. Wyłamał... 2 próba i skoooooooook xD

Kilka najazdów z kłusa i kilka z galopu. Potek koperta z galopu też fajnie.  No i po chwili czy chcę skoczyć stacjonatę 70 ? Mogę spróbować... Bartek bez problemu przeskoczył. xD I ten jego zaciesz po każdej przeszkodzie ... Seria baranków, a ja mu tylko luną wodzę daję, żeby się dziecko nacieszyło 

Najlepsze, że to były jedne z pierwszych skoków tego młodziaka, pierwsza tak duża przeszkoda, miał problem, żeby przez drągi przejść (z resztą jak to dobrze stwierdzono-on ze wszystkim ma problem) :D 

Ja nie jedziłam od tygodnia, nie skakałam od zawodów w topo... Więc grzecznie stwierdzam, że nie umiem jeździć, bo żeby wychamować tego konia latałam po siodle jak worek ziemniaków 

 

Jutro w teren  A młodemu znowu brzuch od siana się rozdął... Ma robotę młody, ale i tak rośnie... Poczekamy aż mięśnie powyrabia to może uda się " linię trzymać " 

 

EDIT: A no i zrobiliśmy 6 bardzo ładnych lotnych zmian nóg w galopie <3

Komentarze

elfik97 Święte słowa ! ;P
03/09/2011 20:18:32
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mojkatani.