Po zakończeniu roku.
Poprawiam sobie humor bzdurami na YT.
martwię się.
jedna z osób w klasie która naprawdę bardzo lubię miała wypadek. leży w szpitalu.
nie wyobrażam sobie klasy maturalnej bez Niego. no bez jaj kurwa.
to by nie było to samo.
ehhhh :///