11 Listopada, w Warszawie się leją, a My oglądaliśmy fajerwerki, bo przecież żaden dziś w Poznaniu dzień niepodległości, tylko imieniny św. Marcina :)
Poznań jest fajny! Jest fajny bo blisko do Ciebie!
Jeszcze tylko 9 dni i kierunek Pieszkowo, nie mogę się doczekać... stęskniłam się za tą ciszą, za poranną kawą z moją Mamą... za domem.
Ogólnie jest ok! ale jak jest dobrze, nie znaczy że nie może być lepiej! I znów wychodzi, że wszystkiego mi mało!