Czyżby Poznań jednak przeliczał punkty z rozszerzenia na podstawę?
Jeśli tak, to jesteśmy w domu ^^.
Przepiłam telefon. Trudno, dostanę lepszy (być może xd).
Skąd ten dobry nastrój? Czyżby stąd, że niedługo wracam do domu? Że w końcu zaczęło się układać?
Mucha na zamówienie zrobiona przez kolegę z klasy? Czemu nie? xd
Jestem ciekawa efektu.
Aniony, kationy, srony, nie chce jutra. Wtorki są złeeeeeee