"tych pięknych chwil, nie zabierze mi nikt
one będą wiecznie trwać jak ja i Ty"
kiedy to mówiłam, myślałam, że tak już zostanie
że moje szczęście nie odejdzie
że tak po prostu nie znikniesz
to wszystko tak nagle się rozpłynęło
został wewnętrzny chłód, który trwa do dziś
nie potrafię zapomnieć
może to i lepiej, że wciąż pamiętam chwile, których ciągle pragnęłam więcej
teraz ich nie mam
i nawet nie pamiętam jak to się stało
nie potrafię mieć żalu
bo i nie mam prawa
nie potrafię obwinić żadnego z Nas
bo nie byłoby to słuszne
dlatego to tak boli
bo to ot tak sobie jest
tak po prostu cały mój świat się rozpadł
a ja go do dziś usiłuję jakoś posklejać
nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego
że przyjdzie taki moment
kiedy przestanę ufać
kiedy rzucę przyjaciół, znajomych
wszystkich otaczających mnie ludzi
cały świat który wówczas miałam
że to wszystko tak nagle pęknie
jak mydlana bańka
a jednak
zlepek kilku chwil rozwalił to wszystko co zbudowałam
kilka dni później wyjechałam
zniknęłam z oczu wszystkim
zerwałam kontakty
zaczęłam wszystko budwać od nowa
poznałam nowego człowieka
żyjącego w moim świecie
pomógł mi wypełnić lukę po tym, co kiedyś było wszystkim
rozumiał mnie wspólnym milczeniem
pojawiali się kolejni ludzie
wszyscy wspaniali
tak po prostu idealni
próbowali być przy mnie, wspierać
ale nadal żyłam we własnym świecie
i nadal nie potrafię się z niego wyrwać
pomimo, że kolejne osoby chcą mi pomóc
oni wszyscy zostają na drugim planie
są przesłąnięci zasłoną
której nie mogę zerwać
której nie chcę zerwać
bo wtedy wszystko by ze mnie jak gdyby wypłynęło
i zostałabym kompletnie pusta
bez uprzedniej zawarości
to boli
ale ja wciąż mam głowę
w której rodzą się refleksje
i w której usiłuję zrozumieć dlaczego tak się stało
jednak wiem, że to było słuszne posunięcie
to wszystko jest jak jeden wielki maraton w nieznane
biegnę, chociaż wiem że to nie ma sensu
ale chcę biegnąć
tak bez wytłumaczenia
czy w takim razie ból jest przyjemnością?
nie. na pewno nie
po prostu nie ma słów żeby go ująć
żeby określić sens jego bytu
ciężko to wszystko powiedzieć
dlatego też nigdy nie zaczynam materializować moich myśli
bo nie jest to w pełni możliwe
być może dlatego że mam własny rozum
własne myślenie i filozofię
może dzięki temu różnię się od reszty społeczeństwa
lub wręcz przeciwnie
ale dobrze mi z tym
czasem naprawdę ciężko jest siedzieć z tym wszystkim sam na sam
z prawdą i faktami
wiedząc że nikt nie może pomóc
ale jednak warto
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone