Te rybki lubiły jak się je mizia po pyszczku! 0.o

Własnie wróciłam z rodzinnej wycieczki do Poznania, najpierw Palmiarnia z której Madzia przywiozła ze 2 zdj rośli a ze 100 zwierzątek bo okazało isę że jest tam też akwarium i troche egzotyki :D Na prawdę współczuje temu kto pójdzie ze mną do zoo- zachwycam się wszytkim jakbym miała nadal 5 lat ! Bardzo duża ta palmiarnia, fajne miejsce,natępnie zwiedzanie starego rynku, zamek w Kórniku, jedzonko i do domu :) Jestem pozytywnie padnięta! Chciałabym i to bardzo móc jeździć na takie "wypady" z grupą, ale kurcze wiecznie nie ma czasu. Naszła mnie refleksja, że w tym wieku moja mama zwiedzała już z tatą Europę :) Chwilami myślę, że mimo zwariowanego weterynaryjnego życia coś mnie już omija. Ale może jeśli sprawy pójdą w dobrą stronę, w końcu przestanie mnie omijać ?:)

https://www.youtube.com/watch?v=S6lXD7OBmY4

cudo