*Per aspera ad astra*
Dodano: 26 SIERPNIA 2009
(Nie)możliwe.
(Nie)możliwe.
Nierozwinięte czerwone róże w ogrodzie babci. Nie wiem dlaczego, ale podoba mi się to foto. Nawet jeśli jest takie zwyczajne (a może właśnie dlatego?).
Dokonujesz rzeczy niemożliwych?
Jeśli ich d o k o n u j e s z , świadczy to o tym, że nie są one niemożliwymi.
Niemożliwością jest dokonać niemożliwego.
A takie rzeczy mogą być co najwyżej mało prawdopodobnymi.
Komentarze
catsrulez
swietne kolory, nad-zwyczajna czerwien o odcieniu cynober :)
o, o niemozliwosciach to kiedys tez cos wynotkuje, bo mam nawet gotowego teksta
tak, tak, catsrulez ma wene, to pisze "na zapas", cobym nie musiala w czarna godzine wrzucac tekstów o moralnym upadku mlodziezy :D
o, o niemozliwosciach to kiedys tez cos wynotkuje, bo mam nawet gotowego teksta
tak, tak, catsrulez ma wene, to pisze "na zapas", cobym nie musiala w czarna godzine wrzucac tekstów o moralnym upadku mlodziezy :D
27/08/2009 0:01:41
insufferable
Ehm....Niemożliwoscia? Racja...A co wtedy, kiedy zaczynają się dziać dziwne, paranormalnie rzeczy, zjawiska...?
Wytwór ludzkiej wyobraźni, czy strach przed tym co mozliwe?
Tak mi sie jakos wzielo:P
Wytwór ludzkiej wyobraźni, czy strach przed tym co mozliwe?
Tak mi sie jakos wzielo:P
26/08/2009 22:07:16
~nifka
To zależy też jak się do tego podchodzi. Do samegło słowa - niemożliwe. Jeśli traktuje się je dosłownie, to wtedy przyznaję Ci rację. Ale dla mnie słowo niemożliwe ogarnia wszystkie rzeczy niepojęte, które nie powinny istnieć itd. Wtedy niemożliwe istnieje. Trochę to pokrętne i naciągane, ale ja tak na to patrzę.
26/08/2009 21:49:59
mojepiecminut
Ja też tak myślałam o wielu rzeczach (być może nadal myślę?). Te wszystkie sytuacje, które przecież nie mogły się wydarzyć, które zupełnie nie miały racji bytu... Mnie samej kilkakrotnie zdarzało się myśleć, że wydarzyło się coś tak mało prawdopodobnego, że było to czymś niemożliwym. Czasem myślałam też o tym, że i ja sama dokonałam czegoś niemożliwego. Ale gdy tak teraz sobie o tym myślę, to mam wrażenie, że skoro to się wydarzyło, że skoro czegoś dokonałam, to jednak było to możliwym, choć zupełnie nie do pomyślenia wtedy, zanim tego dokonałam, a i po wydarzeniu się tego wciąż trudnym do pojęcia. Niemniej jednak tak mi dziś przez myśl przemknęło, że jeśli czegoś można dokonać, to nie jest już niemożliwym.
Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli coś jest niemożliwe, to trzeba poczekać, aż zjawi się ktoś, kto o tym nie wie i to zrobi :).
Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli coś jest niemożliwe, to trzeba poczekać, aż zjawi się ktoś, kto o tym nie wie i to zrobi :).
26/08/2009 21:38:09
~nifka
Nie na wszystko można patrzeć z tego punktu widzenia. Dla mnie niektórze rzeczy czy sytuacje są nadal niemożliwe, nawet jeśli się zdarzyły. Są tak niesamowicie nieprawdopodobne i nierealne wręcz, że pozostaną dla mnie niemożliwe.
Niemniej jednak wiem, jak to brzmi.
Niemniej jednak wiem, jak to brzmi.
26/08/2009 21:29:11
mojepiecminut
Do: nifka
Czyli nie były niemożliwymi, skoro się dzieją. Gdyby były niemożliwymi, to by się nie działy :). Albo były mało prawdopodobne, albo... po prostu nie brane wcześniej pod uwagę :).
To tak, chcąc spojrzeć na to zupełnie pragmatycznie :).
Czyli nie były niemożliwymi, skoro się dzieją. Gdyby były niemożliwymi, to by się nie działy :). Albo były mało prawdopodobne, albo... po prostu nie brane wcześniej pod uwagę :).
To tak, chcąc spojrzeć na to zupełnie pragmatycznie :).
26/08/2009 21:19:12
~lucynka26
właśnie
często wydaję nam się że coś jest niemożliwe, ale tak naprawdę to mamy za mało odwagi żeby to urzeczywistnić ;D
często wydaję nam się że coś jest niemożliwe, ale tak naprawdę to mamy za mało odwagi żeby to urzeczywistnić ;D
26/08/2009 21:08:48
