photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 STYCZNIA 2013

Czysty Sarkazm Cz 23

Gdy tylko doszłam do domu nikogo nie zastałam. Ani ojca, matki.. Jedynie siostra siedziała przed telewizorem i nawet sie nie odezwała, jak tylko weszłam. Ja też się nie odezwałam po prostu powiesiłam swój płaszcz na wieszaku i poszłam do swojego pokoju. Byłam głodna jak wilk, w sumie nie dziwię się czemu. Ta cała dzisiejsza bitwa mnie tak zmeczyła, że chyba schudłam 5 kilogramów jak nie więcej, ale to tylko marzenia. (...) Odpaliłam komputer, nie wiem jak ja mogłam przeżyć bez komputera około 3 dni.. Nigdy wcześniej nie mogłam się rozłączyć z komputerem, a co dopiero jak nie miałam internetu. Ale co się dziwić, jak teraz nie mogę mieć własnego spokoju? Ojcec ma o wszystko jakieś, ale.. A jeżeli się dowie, że do niej poszłam to już bedę miała kiepsko. Mogę już kupować trumnę. Złożycie się ze mną? (...) No chyba jednak nie wytrzymam, pójdę sobie coś zrobić do jedzenia, bo konam z głodu. Więc poszłam, poszłam, zeszłam ze schodów prosto do kuchni. I znowu zastało mnie milczenie. Wyciągnęłam już chleb z górnej szafki, a ktoś nagle zapukał do drzwi. Zdziwiona i uśmiechnięta poszłam otworzyć. Za drzwiami stał Eryk. Eryk? Co on tu robi i w dodatku sam? 

 - Widzę, że się stęskniłeś. Po co przyszłeś? 

 - Nie cieszysz się na mój widok? 

 - Wiesz, jeżeli mam byc szczera to już mi przeszedłeś. 

 - A, interesujące...

 - Po tym co mi zrobiłeś nie powinieneś się tu w ogóle pojawiać. Pogarszasz mój stan, nienawidze Cię. Cześć - I zatrzasnęłam mu drzwi pod nosem, wybiegając z korytarzu z oczami pełnych łez. Pobiegłam do łazienki, a o chlebie zapomniałam. Usiadłam na wannie głośno łgając, mamrotałam coś pod nosem wpatrując się w lustro. Łzy ciekły mi po różowych policzkach jak nigdy dotąd. Po co on się w ogóle pojawił? Jeżeli chciał mi zniszczyć psychikę to nie trzeba.. Już dosyć mam zniszczoną. (...) Przeszło mi. Jak nigdy nic wróciłam do kuchni czekając na wszelkie komentarze, ze strony mojej siostry, ale tym razem w ogóle jej nie było. Wtedy ze zmartwiona miną poszłam szukać siostry po każdych zakamarkach. W pokoju, w łazience, w salonie, w moim pokoju, w pokoju rodziców, w piwnicy - nie było. Zmyła sie tak po prostu. Przeraziłam się, bo nigdy dotąd nie miałam jeszcze takich kłopotów. Nie wiedziałam co robić, ale coś mi przyszło na myśl. Przecież ona mogła za nim wybiegnąć! Moja siostra jest taka ciekawa, ale nie zawsze.. Ale  może! Muszę się przejść, znowu. Albo nie, nie będe za nią pędzić jak głupia. Wróci, jestem tego pewna. Jak nie, to trudno... (...) Zrobiwszy już swoją wyczekiwaną kanapke poszłam do góry - do siebie. Położyłam talerzyk na biurku i raz po raz sięgałam po kanapke delektując się nią. Surfowałam po necie i zupełnie nie wiedziałam czego szukam. W końcu przypomniało mi się,że dawno nie logowałam się na czacie. Bez dłuższego namysły zalogowałam się z tym samym nickiem. Lecz nikogo nie było, pustki. Co się z tym Światem dzisiaj dzieje? Nic innego mi nie pozostało jak się wylogować, miałam pisać ze samą sobą? Bez przesady. Nie wiem co ze sobą zrobić. Kanapki już zjadłam, były pyyyyszne! Szkoda, że tak mało ich sobie zrobiłam.. 

 Zadzwonił dzwonek od drzwi. Ja szybko polecialam na dół znowu uśmiechając sie nie wiem do kogo, myślałam tylko, że moja siostra wróciła, ale nie. Jednak się myliłam. 

 - Przepraszam, że przeszkadzam - powiedziała sąsiadka z dołu. Widać było, że na coś jest zdenerwowana. - Ale chyba mi się zdaje, że Twoja siostra jest w towarzystwie jakiś chłopaków, nie w jej wieku.. 

 - No tak, tylko co to ma do rzeczy?

 - Pali, Pije - Nie wiem co powiedzieć, ale niech ten dzień się skończy! Wybiegłam na podwórko, nawet nie zapytałam gdzie ona z nimi jest szukałam ją jak głupia po osiedlach. W końcu ją znalazłam, z chłopakami w wieku 15-17 lat. Rzeczywiście palili. Nie chciałam jej robić przypału, ale jednak musiałam. Co by było jakby się rodzina dowiedziała? Bez zdecydowania podeszłam do swojej siostry i zapytałam głupio:

 - Mogę wiedzieć, czemu nie powiedziałaś mi gdzie wychodzisz? I mogę wiedzieć do jasnej cholery z kim ty się zadajesz?

 - Zluzuj siostra, to nie Twój Świat. Wracaj do garów. - powiedziała. Oj sory, ale ja się tak nie będę z nią bawić. Złapałam ją za nadgarstek i wyprowadziłam ją. 

 - Ostro - powiedział jeden z chłopaków siedzących na ławce.

 

 W domu młoda sie trochę buntowała ale tylko trochę. Na szczęście nie było z nią, aż tak gorzej jak sądziłam. Przejdzie jej do powrotu rodziców, ale musze ją mieć na baczności. Oby nie zrobiła nic głupiego..


No i ferie minęły, dlaczego tak szybko?

Komentarze

Junior zyciezrapem dopiero się zaczynają , nareszcie 2 tyg błogiego lenistwa ;D

część jak zawsze świetnaa :)
26/01/2013 21:17:04
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
mojeopowiadaania Jestem czystym aniołkiem :D
27/01/2013 11:58:10
Junior zyciezrapem chyba z czarnymi skrzydłami ;p
27/01/2013 12:35:26
mojeopowiadaania nie sądze :D moje skrzydła lśnią od bieli ;d
27/01/2013 13:59:54
Junior zyciezrapem kto cię tak perfidnie okłamał ? :D

my tu pitu pitu a gdzię kolejna cześć ;p
27/01/2013 14:21:13
mojeopowiadaania hahaha, no sama nie wiem ;o

zaraz dodam, bo tak coś czuje, że w tygodniu nie będe miała czasu cokolwiek napisać..
27/01/2013 16:09:54
grrraux3 ja mam dopiero w połowie lutego :D
26/01/2013 23:39:03
mojeopowiadaania to już niedługo :D
27/01/2013 11:49:01
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mojeopowiadaania.