łatwo znaleść składniki miłości, ale wszystko zależy od tego, jak się je miesza. Potrzeba ogromnej pracy. (...) Po pierwsze, trzeba umieć rozumieć i akceptować. Potem trzeba być najlepszym przyjacielem. Zawsze. Trzeba pracować nad pokonywaniem tego, czego w tobie nie lubi druga osoba. Potrzeba wielkiego serca, mimo że tak łatwo jest po prostu być małym człowiekiem w tak wielu sytuacjach... Czasami iskra zapalająca miłość jest z ludźmi od początku. Ale wielu tę iskrę bierze za płomień, który - jak uważają - będzie trwał wiecznie. To dlatego tak wiele ognia i żaru serc ludzkich po prostu się wypala i w końcu gaśnie. Nad prawdziwą miłością trzeba pracować diabelnie ciężko.
Zwykło się mówić, że miłość jest ślepa. W Gruncie rzeczy nic na tej ziemi nie jest tak jasno widzące jak miłość. Jeśli zaś coś jest ślepe, to nie miłość, tylko przywiązanie.
Miłość jest mgłą, która wytwarza się w głowie. Jeśli owa mgła opada na dół - na serce - następuje pogoda życia; jeśli pozostaje w głowie - pada deszcz łez
Jest się właściwie wiernym tylko w miłości nieszczęśliwej, gdyż odbiera ona chęć do rozpoczynania na nowo.
Gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Człowiek, który nigdy nie doświadczył miłości do drugiego człowieka, może być szczęśliwy albo nieszczęśliwy, zadowolony albo niezadowolony, ale otrzymał on tylko niewielką część życia.
Miłość kobiety jest tylko jedna. To nieprawda, że "każda miłość jest pierwsza". Prawdziwa może być tylko raz, inne - to surogaty, namiastki uczucia.
Czujemy, że ta niewyczerpana fantazja w końcu się męczy, wyczerpuje dlatego, że przeciez dojrzewamy, wyrastamy ze swych dawnych ideałów, które rozsypują się w proch, w gruzy; a jeżeli nie ma innego życia, to trzeba je budować własnie z tych gruzów. A tymczasem dusza prosi o cos innego, czego innego pragnie! I nadaremnie marzyciel gmera jak w popiele w swych dawnych marzeniach, szukając choćby najmniejszej iskierki, żeby ją rozdmuchać, rozpalonym na nowo ogniem ogrzać wyziębłe serce, wskrzesić w nim znowu to wszystko, co było dawniej tak drogie, co wzruszało duszę, co rozgrzewało krew, co wyciskało łzy z oczu i tak rozkosznie oszukiwało!
Niestety w życiu przeżywa się tylko dwie miłości prawdziwe. Pierwszą, która umiera i ostatnią - od której się umiera. Niestety.
Jeśli myślisz,że bez ciebie nie mogę się obejść - to się mylisz,bo zawsze znajdzie się jakaś droga,zawsze znajdzie się jakieś wyjście.To,że moje ręce są przez ciebie związane,to,że zamykasz mi oczy i kneblujesz mi usta,to,że odwracasz się do mnie plecami to sprawia,że jeszcze bardziej - chcę walczyć o swoje życie...
Dwie najtrudniejsze próby na drodze duchowego rozwoju to cierpliwe czekanie na właściwy moment i odwaga, by nie rozczarować się tym, co nas spotyka.
Kocham Cię, czy tego chcesz, czy nie. Czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba. Jak niemoc, która odbiera mi możność wolnego wyboru, która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w Tobie, nigdy już się nie odnajdę, nie odnajdę siebie takiej, jaką byłam.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
To, kim i gdzie byłeś, zawsze zostaje blisko. Już nie w tym samym pokoju, ale jednak. Nie ten pokój, ale ten sam dom.
"To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
"Wszystko ma sens. Nic nie dzieje się bez przyczyny"
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
Moje myśli krążą przy ziemi jak pełne ołowiu ptaki.
"Jeśli chcesz, by cie objęto, otwórz ramiona."
"Mówią mi 'jesteś naiwna'. A ja cieszę się czasem z mojej naiwności bo dzięki niej potrafię wstać i iść dalej przez życie, wierząc, że tym razem będzie inaczej i wszystko dobrze się ułoży."
Przypominając sobie nasze śmieszne rozmowy, uśmiecham się. Jednak po chwili,przyjmując do wiadomości, że to już się nigdy nie powtórzy , mój uśmiech znika.
życie przeszłością tylko spierdoli ci życie .
nie zamierzam do Niego wracać , ale mimo wszystko bardzo pragnę jego bliskości.
Nikt nie ma prawa mówić, że on nie jest mnie wart. To, że nie odwzajemnia moich uczuć tego nie oznacza. Nie jest gnojem czy frajerem, bo nie zakochał się akurat we mnie. Każdy ma prawo do szczęścia, on po prostu chciał być szczęśliwy z kimś innym.
Boimy się kochać. Boimy sie momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć
.Samotność najbardziej boli wtedy, kiedy widzisz swoją dawną miłość i wiesz, że nigdy do niej już nie wrócisz.atwo zn