Na zdjęciach moje baby hair. Póki co są małe, ale hodujemy dalej :)

Zdjęcia bardzo 'twarzowe' :D

Włoski te wyrastają przy odpowiedniej pielęgnacji, zagęszczają Nasze włosy, ale też i przeszkadzają, bo są za krótkie żeby upiąć w kitkę, a czasem też niezbyt ładnie odstają. 

Nie stosowałam żadnych wcierek, jedynie przez jakiś czas przyjmowałam z suplementów kompleks witaminy b i magnez, a do picia przeszłam przez drożdże i trochę skrzypokrzywę ;)

Więcej nic z nimi nie robiłam oprócz codziennych pielęgnacji i masek, których nie nakładam na skalp. Na pewno było by więcej gdybym stosowała np. wcierkę Jantar, ale to może od września, póki co plan wcierania by się nie powiódł, głównie przez jakieś wyjazdy. 

A Wam udało się wyhodować baby hair? ;> 

Moim sierpniowym, a w sumie trochę lipcowym postanowieniem jest smarowanie paznokci, skórek, rzęs i brwi olejkiem rycynowym :) Dzisiaj będzie 4dzień jeśli wieczorem nasmaruję :D Rano jak będę miała nieumalowane rzęsy zrobię zdjęcia żeby ewentualnie porównać efekty :)

Przypominam o rozdaniu link tutaj