photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 STYCZNIA 2014
84
Dodano: 13 STYCZNIA 2014

Początek przygody .

 

12 października 2010 r.

godzina 16.00

 

 

  Jak każdego wtorku pędziłam na autobus, by zdąrzyć na trening piłki ręcznej. Jedząc w pośpiechu obiad zauważyłam, że za kilka minut odjeżdża mi autobus. Aby dostać się na przystanek musiałam przejść spory kawałek drogi, która była podzielony torami... będąc w pobliżu torów, zauważyłam nadjeżdżający autobus, postanowiłam biec. Widziałam, że jakiś chłopak mężczyzna mówi coś do kierowcy, a ten nie odjeżdża tylko czeka. Wpadam zdyszana do autobusu "Ulgowy proszę" na tyle autobusu zauważyłam tą samą postać, chłopak ubrany był w ciemną bluzę i jasne spodnie. Uśmiechał się cudownie. Podziękowałam mu i usiadłam na przodzie. Gdy dojechałam do mojego przystanku wysiadłam a on pojechał dalej, w czasie gdy autobus odjeżdżał widziałam jak za mną zaglądał wydawało mi się to bardzo śmieszne, do dzis pamiętam jego śliczny uśmiech i tak oto pierwszy raz zobaczyłam nieznajomeg. Nigdy nie sądziłam, że jeszcze kiedy kolwiek go spotkam, wydawał się taki sympatyczny i magiczny. Kilka razy jeszcze szukałam go w autobusie, jednak bezskutecznie.

 Około pół roku później, zaczęłam dostawać SMS-y, nagrania na pocztę głosową itp. Bardzo nie lubię takich sytuacji.Dlatego też nie potraktowałam miło nadawcę tych wiadomości. Gdy po pewnym czasie dowiedziałam się, że nadawcą tych wiadomości jest ten wyżej przedstawiony Nieznajomy, ulżyło mi. Z jednej strony byłam zła, za to iż kamuflował sie jako mój sąsiad (ktrórego nie lubiałam bardzo ), lecz z drugiej strony byłam mega szczęśliwa i pełna rozczarowania, że jakim cudem zdobył mój telefon. Jeszcze raz mu dziękowałam, za autobus i przepraszałam, za to że go tak nieładnie potraktowałam na przywitanie miałam wrażenie, że weźmie mnie za jakąś totalną świruskę. Za wszelką cene chciałam dowiedzieć się skąd ma mój nr telefonu, a on mówił, że  wystarczyło wpisać moje imie i nazwisko w Google.

 

 

Wiedziałam już, że to początek czegoś wyjątkowego.

Z czego dowiedziałam się później On też wiedział, że to będzie to.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mojeemyslii.

Informacje o mojeemyslii


Inni zdjęcia: *** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz