Witajcie.
Powracam. Przytyłam. Nie ważyłam się ale czuje, że przytyłam. Mam dość. Od jutra rygor i biegam. W taką pogodę też dam radę. Codziennie ćwiczenia. Chce być CHUDA !!!!!!
Dzisiejszy blians :
śniadanie : jedna kanapka z szynką.
2 śniadanie - baton czekoladowy :(
obiad ; gulasz z kaszą.
podwieczorek : słodkości.
kolacja : płatki ( będą ).
Tym razem nie zawale. Obiecuje !!