fruuu , jaka jestem padnięta :) Ale tak przyjemnie padnięta po 30 min biegania :)
Strasznie się cieszę że się przełamuje na każdym treningu , przy każdym odmówieniu sobie słodkiego , Jestem z siebie dumna ! W końcu widzę że umiem kontrolować tą sferę swojego życia <3 Z innymi niestety jest inaczej ale trening daje mi odskocznie , chociaż się troszkę wyluzuje podczas gdy krople potu sływają po plecach , gdy jestem zmachana a w głowie jedna myśl Hej Co ty robisz , nie wolisz usiąść i się lenić ? Nie chcę dążyć do swojego celu ! Odpowiadam na jakieś głupie myśli które przychodzą tak niespodziewanie. Podczas biegania jestem w innym świecie , słuchawki w uszach i biegnę przed siebie , mimo mijajajacych mnie samochodów nie poddaję się tylko próbuję przejść na następny poziom do spełnienia swoich oczekiwań. Tak właśnie robię , dążę do tego co sobie wyznaczyłam , czyli zbudowanie kondycji , zgubienie zbędnych kg i spełnienie sie duchowo . Wierzę że mi się uda i to dodaje mi skrzydeł , dodaje motywacji i chęci do dalszych treningów . Nadal jednak cięzko mi spełniać poranne treningi ze skakanka i ogólnymi ćwiczeniami , muszę też to poprawić .
Dziewczyny ćwiczenia dają nam bardzo dużo , ja się cieszę że właśnie to stało się moją małą początkujacą i zakwitajacą w duszy pasją , mam nadzieje że się rowzwinie i nie będe umiała sobie bez tego wyobrazić życia . Nie chce się stoczyć mimo tylu sytuacji które się zwala na moją głowę właśnie teraz . Trzymajcie za mnie kciuki :*
Dietka pięknie <3
Believe in yourself <3