photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LIPCA 2015

Wstęp

Hej!

Jestem Karolina, mam 18 i jestem tutaj, ok, jasne, przede wszystkim po to, aby schudnąć, ale również w celu zmian we własnym życiu. Od niedawna jestem pełnoletnia. Prawnie mogę więcej, fizycznie i psychicznie, czuję, że coraz mniej. Dziś całe życie przeleciało mi przed oczami. Ja nawet nie stoję w miejscu... Ja po prostu się cofam, obniżam, spadam w dół. Z moim życiem jest coraz gorzej. I wydaję mi się, że jedyny plus tej sytuacji jest taki, że zdaję sobie z tego sprawę. Założyłam tutaj konto, ponieważ wiem, że jest tutaj wiele dziewczyn, które prowadzą tu taki jakby wirtualny pamiętnik, w którym opisują nie tylko relacje z odchudzania, ale również z prywatnego życia. Podoba mi się takie coś. Lubię się dzielić tym co się u mnie dzieje, obojętnie czy jest dobrze czy źle, a do tego jak pisałam wyżej pragnę schudnąć. Jestem otwartą osobą, nienawidzę owijać w bawełnę, oczywiście czasem, gdy tego sytuacja wymaga, trzeba skłamać, ale ogólnie jestem szczera. Być może nadmierna uczuciowość nie powinna iść z twardym stąpaniem po ziemi w parze, to właśnie w moim przypadku tak jest. Jak to się dzieli? Zbyt uczuciowa jestem do facetów, szybko się przywiązuję, w związku nie myślę o sobie tylko o drugiej połówce, jestem w stanie oddać wszystko osobie, do której coś czuję oraz niesamowicie się poświęcić i rzucić wszystkie dotychczasowe plany na rzecz osoby, którą kocham. Za to, to moje twarde stąpanie po ziemi ukazuje się, gdy mam do czynienia ze wszystkim wokół prócz facetów. Gdyby to, że jestem za gruba było moim jedynym problemem to byłabym chyba jedną z najbardziej szczęśliwych osób na świecie mających tylko jeden problem. Otóż moje życie i sytuacja jest bardziej skomplikowana, niż się wydaje. Ja nawet sama w to nie wierzę. Nie wiem jak mam to tutaj opisać, spróbuję jak najprościej. Jak wspomniałam mam 18 lat. Od osób starszych ode mnie słyszę teksty typu 'Piękny wiek', 'Jak ja bym chciał mieć znów 18 lat', 'Co to się wyprawiało mając tyle lat', gdy to słyszę mam ochotę odpowiedzieć: Aha, to fajnie. Ale nie, nie jest wcale fajnie, zwłaszcza mi, a może tylko mi? Sama nie wiem. Widzę na Facebooku, Instagramie, moich równieśników, wszyscy szczęśliwi, ganiają z imprezy na imprezę, wstawiają pełno zdjęć, jacy to są szczęśliwi. Moi byli 'przyjaciele' bawią się naprawdę cudownie... Tak cudownie jak ja kiedyś. To nie jest wcale tak, że ja przez całe życie czuję się beznadziejnie, wręcz przeciwnie. Były czasy, gdy ja również czułam, że żyję, gdy miałam fajnych znajomych, gdy chodziłam na imprezy, gdy byłam szczupła, śliczna i większość chłopaków chciało się ze mną umówić, a naprawdę było tak... Do czasu, aż w końcu uległam, znalazłam chłopaka, którego zawsze chciałam mieć, bo odkąd pamiętam, zawsze chciałam komuś dawać miłość, uczucie i ciepło. Podczas mojego pierwszego 'związku' traciłam powoli znajomych, przyjaźnie się rozpadały, ja poświęcałam cały czas mojemu chłopakowi, powoli tyłam... Przestały mnie interesować imprezy, koleżanki, był tylko On, tak On mnie zostawił. A ja zostałam sama, smutna i jeszcze do tego grubsza. Fakt faktem zostałam obdarowana przez naturę ładną twarzą i chyba tylko to mnie ratuje jeśli chodzi o wygląd. Zmieniłam szkołę, poznałam kilka nowych koleżanek, jednak wszystkie znajomości znów się rozpadły, gdy znów łapczywie szukałam sobie kolejnego chłopaka. Tak wiem, jestem żałosna. Obecnie moja sytuacja wygląda tak, że mam chłopaka. Różnie to między nami bywa. Nie jest tragicznie, ale nie jest też cudownie, jednak muszę przyznać, po prostu tak w miarę ok. Jak to już normalka u mnie to ja okazuję więcej uczuć, ale nie dziwi mnie to, bo jestem niesamowitą przylepą, jeśli chodzi o facetów jak już wiecie. Jednak dziś dostałam białej gorączki i właśnie stąd wzięło się to moje nawiązanie do tego, że całe życie przeleciało mi przed oczami, gdy dziś mój chłopak pojechał sam z ojcem na wakacje, na które mieliśmy jechać wspólnie i siedzi w tej chwili nad morzem z córkami kumplów Jego ojca i innymi dziewczynami i ma mnie gdzieś i będzie miał jeszcze cały tydzień, choć napiszę mi na odwal się na Messengerze kilka słodkich wiadomości. Nie, to nie załatwi sprawy. Dzisiaj się porządnie wkurzyłam. Mam już dosyć. Kłamstw, oszustw, wykorzystywania wykorzystywania, mojej dobroci i wykorzystywanej wrażliwości, przez takich właśnie ludzi. Mam 18 lat, a czuję się jakbym miała 81 lat, całe życie za sobą, a moją jedyną rozrywką było chodzenie do kościoła. Nie uwłaczając babciom, bo pewnie niektóre mają więcej chęci do życia niż ja. Przykro mi się robi, gdy sobie o tym pomyślę. Niby mam całe życie przed sobą, a mi się szczerze mówiąc nie chcę żyć. Straciłam prawie wszystkich znajomych, w szkole mi nie idzie, mój chłopak na dobrą sprawę ma mnie gdzieś, do tego jestem gruba. Został mi jeden przyjaciel i jeden kolega no i mój chłopak, a jakieś koleżanki, nic, zero. To jest dołujące. I pewnie dalej tkwiłabym w tym i schodziła coraz niżej... Jednak dziś poczułam jakbym dostała jakąś siłę, jakieś olśnienie, jakiś prześwit lepszego jutra. Nie chcę zmarnować tego co dziś, nie wiem, dostałam? Pierwszy raz od pewnego czasu poczułam, że naprawdę mam szansę coś zmienić, że jeszcze nie wszystko stracone, że może być dobrze, że mogę mieć wspaniałych przyjaciół, cudowne życie i do tego świetną figurę. Nie ma ludzi idealnych, wiem, ale ale są tacy, którym nie wiele do perfekcji brakuje i ja właśnie chcę do nich należeć. Chcę się zmienić nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Owszem, mojej bezpośredniości nie zmienię, zawsze będę zadziorna, ale ja to lubię, ta cecha mi odpowiada, tak samo jak to, że czasem bywam słodka, chcę się jednak pozbyć kierowania uczuciami wobec ludzi, którzy na to nie zasługują. Chcę się wysoko cenić, chcę być trudna do zdobycia, chcę być piękna, bo wiem, że mogę, ze stopnia ładnej do pięknej nie jest wcale taka długa droga, chcę mieć cudowne ciało i intrygę w oczach, która będzie prowadzić do depresji mężczyzn, którzy nie mają u mnie szans. Pragnę słodkiej zemsty, potraktowania mojego obecnego chłopaka, tak jak On mnie i byłego tak, aby marzył, by do mnie wrócić, co oczywiście się nie zdarzy. Nie chcę, abyście pomyśleli, że moim jedynym celem w życiu jest to co pomyśli o mnie mężczyzna, bo z tego co tutaj napisałam na pierwszy rzut oka to z tego wynika. Otóż nie, ja chcę po prostu dokończyć kilka spraw z pewnymi osobami po swojemu. Chcę być z siebie zadowolona, stawiać swoje dobro na pierwszym miejscu, odświeżyć stare znajomości i zacząć chodzić z moim przyjacielem i jego znajomymi na różne imprezy. Bardzo chcę poznać nowych ludzi i olśniewać. Etap siedzenia w domu, bycia szarą myszą w tak młodym wieku dobiegł dziś końca. Obchodzę dzisiaj imieniny i wydaję mi się, że moje otrzeźwienie się z tak beznadziejnego życia jest najlepszym prezentem jaki mogłam dostać. Dobrze wiem, że będzie ciężko, że pojawią się momenty zwątpienia, że będzie brakować mi sił, ale będę miała przynajmniej świadomość, że ani się nie cofam, że nie stoję w miejscu tylko idę do przodu, ku wymarzonemu życiu. Jeśli chodzi o opis mojego życia to już koniec. Podziwiam osoby, które dotrwały do końca, bo z reguły, gdy człowiek widzi tak długi wpis, zupełnie nic nie znaczącej osoby, to od razu go omija, więc jeśli jesteś tutaj i to czytasz to bardzo Ci dziękuję, ponieważ to miłe, że zainteresował Cię mój jak do tej pory marny żywot. 

Teraz trochę o odchudzaniu, bo to naturalne, że większość z was to interesuje najbardziej.

Moją dietę podzieliłam na dwa etapy.

I ETAP: OCZYSZCZANIE ORGANIZMU Z TOKSYN POPRZEZ GŁODÓWKĘ LECZNICZĄ

Ten etap będzie trwał 20 dni. Pierwsze 10 dni to głodówka, drugie 10 dni to wychodzenie z głodówki. Tak wiem, że gdy wiele osób słyszy słowo 'głodówka', to zaraz ma w myślach, nastolatki, które bawią się w nic nie jedzenie, bo chcą być modelkami, później zjadają zawartość całej lodówki i znów nic nie jedzą. Ja chcę zastosować głodówkę zupełnie inaczej. Głodówka to odnowa organizmu na nowo, a ja chcę zacząć odżywiać się zgodnie z moją grupą krwi, czyli wyeliminować wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego, inaczej przejść na weganizm. Głodówka oczyści mój organizm z toksyn. Przeczytałam wszystko ze strony www.glodowka.pl, oglądałam filmiki kobiet na youtube, które są niesamowicie zadowolone z 10 - dniowej głodówki, a nawet poradziłam się lekarza. Jestem doinformowana na ten temat. Wychodzenie z głodówki, to odrzucanie soli, nie spożywanie produktów mlecznych, które obciążają nasz przewód pokarmowy, wyeliminowanie wszelakich tłuszczy i kroczkami dochodzenie do pełnego, zdrowego jadłospisu.

II ETAP: DIETA WEGAŃSKA, SPORT

Mój lekarz stwierdził, że osoby nie spożywające produktów pochodzenia zwierzęcego są szczupłe. Patrząc na moją doktor, to ta teza się potwierdza. Więcej informacji na ten temat, gdy dzielnię przejdę pierwszy etap.

Bardzo proszę o wsparcie :).

Komentarze

zdrowiebezsciemy myślę, że jeśli od razu będziesz jeść tylko warzywa, owoce, kasze, orzechy itp. to też oczyścisz swój organizm, tak ostatnio pisała Pawlikowska, przez pierwsze miesiące czuła się źle, bo organizm się oczyszczał, a teraz ma dużo energii, mi na razie nie udało się przejść na weganizm xd, pamiętaj o tym żeby dużo się ruszać, sama dieta nic nie da
przykro mi, że osoba w tym wieku ma takie problemy, chociaż w sumie, jak sobie przypomnę siebie, to ja też je miałam i też czasem już nie chciało mi się żyć, ale przetrwałam i jak poszłam na studia to poznałam super ludzi i teraz czuję, że żyję, może czasem trzeba trochę poczekać na szczęście :) powodzenia ;)
06/07/2015 8:27:08
Junior mojaodnowa Niestety, gdy się spożywa kalorie to organizm nie jest w stanie się przestawić na etap oczyszczania. Co do życia, no cóż taki mi się ułożyło, niektórzy zakochują się wcześniej inni później. Postanowiłam sobie, że nie będę przywiązywała już dużej uwagi do miłości tylko skupię się na sobie. Dziękuję :)
07/07/2015 21:11:06
zdrowiebezsciemy tak trzymaj, jeśli Ty zaakceptujesz siebie to inni też będą dla Ciebie dobrzy :)
08/07/2015 11:35:26
tryingtokeepfit głodówki nie polecam, bo potem nie możesz się powstrzymać od jedzenia, no ale ja tak miałam :D moze nie kazdy. ale jak skonsultowalas z lekarzem i bedziesz to kontrolowac,to wydaje sie ok :) jak podejdziesz do sprawy madrze z glowa, mozesz liczyc na moje wsparcie :) ps. spoznione zyczenia z okazji imienin :*
06/07/2015 18:38:04
Junior mojaodnowa Jestem maksymalnie przygotowana. Dziękuję bardzo za życzenia. :*
07/07/2015 21:54:45
nastygall Wielki plus za to,że nie postrzegasz siebie jako osoby "brzydkiej" i potrafisz powiedzieć np,że masz ładną twarz:) Powodzenia
06/07/2015 17:45:54
Junior mojaodnowa Jestem obiektywną osobą i potrafię dostrzec w swoim wyglądzie coś ładnego. Szkoda tylko, że tych niekorzystnych rzeczy jest więcej, ale mam nadzieję, że uda mi się je zmienić, wierzę w to. Dzięki. :)
07/07/2015 21:53:33
perfectslimbody c.d. - Jesteś młoda, dojrzewasz i potrzeba Ci wszystkich witamin i mikroelementów, pomyśl o tym racjonalnie. Na koniec Twój żywot nie jest marny, nie użalaj się nad sobą i nie uzależniaj swojego szczęścia od innych i od diety bo wtedy łatwo można się zaplątać. Powodzenia jednak i warto zaczerpnąć porady lekarza przy odchudzaniu. Będzie to trwałe i zdrowe.
06/07/2015 16:37:36
Junior mojaodnowa Bardzo dziękuję za rady.
07/07/2015 21:52:00
perfectslimbody Wiele rzeczy z perspektywy czasu wygląda inaczej, nawet teraz pewnie byś coś zmieniła mając lat 15. Trzeba jednak dobrze żyć i akceptować to co było bo nie mamy na to żadnego wpływu, nie pozwala nam to iść jedynie do przodu. To piękne, że umiesz oddawać się cała tej drugiej osobie i nie ma w tym nic dziwnego. Nie masz wpływu na to co zrobi druga osoba, możesz jedynie się z tym pogodzić i nie karać tej następnej osoby przez błędy byłego chłopaka bo to jest najgorsze, karać kogoś bo się kiedyś sparzyłyśmy. Nie pisz, że jesteś żałosna bo na to nie zasługujesz, a jak Ty tak będziesz myśleć to inni tym bardziej. Nie mścij się na nikim bo to zabiera tylko Twoją energię, puść wolno to co jest nieważne i żyj dla siebie. Mam nadzieję, że wypięknieć nie chcesz dla niego albo żeby on był zazdrosny bo to trochę niedojrzałe rozumowanie. Bądź odważną, dzielną młodą kobieta i zacznij żyć. Nie jest Ci do tego potrzebny chłopa czy chmara znajomych bo oni odchodzą prędzej czy później, oni nie dadzą CI wspaniałych przeżyć, nie musisz imprezować by być fajna. Możesz czytać książki, ćwiczyć, podróżować, rozwijać się w swoich zainteresowaniach. Głodówka lecznicza to bardzo długi okres przygotowawczy również, nie da się z dnia na dzień zacząć leczniczej głodówki, to jest powolny etap eliminowania z jadłospisu kolejnych zestawów pożywienia, tak samo wychodzenie nie trwa 10 dni. Nie każdy pozwolić może sobie na dietę wegańską. To, że Twój lekarz jest szczupły i mu ona służy - Tobie niekoniecznie.
06/07/2015 16:35:32
Junior mojaodnowa Bardzo mądry wpis, dał mi wiele do myślenia. Zrozumiałam, że nie zdołam się cofnąć w przeszłość i zmienić wszystkiego czego chcę. Zrozumiałam, że nie ma sensu oddawać wszystkiego facetowi, który na początku jest cudowny, a potem zły. Zrozumiałam, że w życiu można się rozwijać na różne sposoby, że przyjaciele i znajomi to nie wszystko, jednak ja potrzebuję ludzi do funkcjonowania, wbrew sytuacji nie jestem typem samotnika. Marzę, aby osiągnąć harmonię w życiu. Co do diety, jestem przygotowana na głodówkę, mnóstwo czytałam na ten temat, przygotowywałam się stopniowo do głodowania i wiem jak z niego wychodzić. A czy weganizm mi służy? Nie wiem, ponieważ nigdy nie praktykowałam. Jednak, gdy próbowałam wegetarianizmu z własnej woli, to czułam się świetnie. Wypróbuję więc również weganizm i bardzo chciałabym, aby w moim przypadku był trafną opcją.
07/07/2015 21:50:42
katnisspanam Powodzenia ;* Jesteś silna;) Wierze w Ciebie ;)
06/07/2015 16:09:19
Junior mojaodnowa Jejku, bardzo dziękuję, kochana jesteś. :* :)
07/07/2015 21:42:33
independentmorgan ja nigdy za głodówką nie byłam i nie jestem, ale mimo wszystko będę zaglądała i podglądała jak dajesz sobie radę :) Powodzenia!
06/07/2015 11:22:10
fitfighter eh, ja podobnie!
No, ale powodzenia! :*
06/07/2015 15:58:57
Junior mojaodnowa Dziękuję dziewczyny :*. A jeśli chodzi o głodówkę to wszystko jest wyjaśnione w następnym wpisie. :)
07/07/2015 21:42:03
sexofdevil trzymam za Ciebie mocno kciuki! mam nadzieję, że Ci się uda :) :*
06/07/2015 14:07:32
Junior mojaodnowa Dziękuję bardzo. :) :*
07/07/2015 21:41:04
melbolle Trzymam kciuki za Ciebie, za odegranie się na tych pajacach i w ogóle żebyś chciała żyć. Tak jak powinna żyć osiemnastolatka :) Sama przytyłam przy moim ex 15 kilogramow w przeciągu 3 lat, więc znam ten ból.
Co do planu diety, nie odważyłabym się zrobić czegoś takiego. Schudnąć można szybko, kwestia tylko jest taka żeby to utrzymać a nie być jeszcze większym. Także zdrowa dieta jest chyba najlepszym wyjściem.
06/07/2015 12:26:57
Junior mojaodnowa Dziękuję bardzo. :) Oj, faceci to chyba specjalnie nas tuczą, aby potem nas zostawić, grube i nieszczęśliwe. Mam nadzieję, że się na nich odegram, bo przyznaję szczerze - bardzo chcę tego. A co. Co do głodówki, to wszystko jest wyjaśnione w następnym wpisie.
07/07/2015 21:40:19
keepcalmandrunahead To się koleżanka rozpisała.. Myślę, że nigdy nie powinno się dla swojego partnera zostawiać całego swojego świata. Chyba to normalne, że ma się znajomych, przyjaciół? Nie skomentuję już zachowania Twojego chłopaka, bo musiałabym być bardzo wulgarna :D
Jesteś na dobrej drodze do tego, żeby twardo stąpać po ziemi i iść drogą w kierunku swojego szczęścia, czego bardzo Ci życzę :).
Rób wszystko z głową, nie ma co się głodzić - więc mam nadzieję, że wiesz co robisz z tą "głodówką".
Nie poddawaj się, walcz do samego końca! :*
06/07/2015 12:18:38
Junior mojaodnowa Ja z natury przekazuję dużo informacji, a najlepiej wszystko w ciągu jednej minuty, taka już jestem, dość chaotyczna. Teraz się przekonałam, że porzucanie znajomych na rzecz faceta to dramat. Możesz być wulgarna, ja czasami również bywam. Dziękuję bardzo za komentarz! :*
07/07/2015 21:37:19
powerlifter Trochę zaskoczyła mnie ta głodówka, ale widzę, że jesteś mądrzejsza niż inne dziewczyny, więc chętnie zobaczę co z tego wyjdzie :) Trzymam kciuki... Co do tego jaka chcesz być... Znam bardzo fajny cytat, który się do tego odnosi: Chcesz być inna - BĄDŹ inna. Tylko Ty masz wpływ na to kim jesteś i jaka jesteś".. Sama byłam taka jak Ty, do tego z depresją po śmierci ojca, bez znajomych, bez nikogo, obdarowywałam facetów miłością, byłabym w stanie oddać za każdego z nich życie.. I co? I teraz by mnie tu nie było... Na szczęście obaj ze mną zerwali, nie byli godni mojej miłości.. Teraz wciąż uczę się jaka chce być i jak chce postępować :) Powodzenia :)
06/07/2015 11:48:54
Junior mojaodnowa Współczuję bardzo. Wiele facetów jest nie wartych naszej miłości i mimo, że potrafią być czarujący trzeba działać trzeźwo. Ja sama się cieszę, że w końcu się ogarnęłam. Bardzo dziękuję. :)
07/07/2015 21:34:27
pandzioh No to laska.. zapominamy o przeszłości i lecimy z tematem! :)
06/07/2015 10:53:29
Junior mojaodnowa Mam nadzieję, że mi się uda. Dzięki! :)
07/07/2015 21:13:36
chudyshrek kochana zdrowa, racjonalna dieta to jedyne wyjście, każda z nas Ci to powie, wiesz dlaczego? Bo każda kiedyś przechodziła przez głodówki lub inne dziwaczne diety cud. Morał z tego taki, że każda zrozumiała, iż tylko zdrowe jedzonko, a nie głodówki zadziałają. Mam nadzieję, że zmnienisz zdanie :(
06/07/2015 9:16:47
Junior mojaodnowa W moim nowszym wpisie znajdziesz informację na temat mojej głodówki, która naprawdę nie jest wyniszczaniem organizmu, tylko lekiem. A zdrowe jedzonko oczywiście w swoim czasie. Przecież na głodówce będę tylko 10 dni, a zdrowo jeść będę mam nadzieję jak najdłużej. Dziękuję za zainteresowanie.
07/07/2015 21:12:41
niespecjalna Z chłopakiem wypisz wymaluj historia z mojego zycia.. Dla niego odsunęłam się od znajomych, każdy wieczór we dwoje z paczką chipsów przed filmem, wiem, że to było na własne życzenie :( A potem mnie zostawił..
06/07/2015 7:59:16
Junior mojaodnowa Opis wyżej dokładnie jak z moim pierwszym chłopakiem. Teraz On ma się świetnie, a ja mimo, że jestem z kimś to czuję się beznadziejnie. Jasne, że bywają prześwity szczęścia, ale sporadycznie, ogólnie to jest tak neutralnie. A nie o to chodzi w miłości, prawda? :( Ze znajomymi za to gorzej, ale przynajmniej mam nauczkę. Dzięki za komentarz.
07/07/2015 21:03:14
meinemaske Nigdy nie widziałam tak długiego wpisu, i nigdy takich nie czytam. Ale ten przeczytałam... Ja z kolei mam 21 lat i już czuję, jak czas ucieka mi przez palce. Też miałam podobnie z facetami, za bardzo się dla nich poświęcałam. Teraz mój pierwszy facet jest gotów zostawić swoją obecną dziewczynę, gdyby mógł do mnie wrócić :) Nie zaniedbuj przyjaźni ani rodziny, zawsze to powtarzam! Z facetami bywa różnie, a rodzina i przyjaciele zostają. Wierzę, że dasz radę sobie wszystko poukładać, wydajesz się być bystrą osóbką :)
06/07/2015 7:54:15
Junior mojaodnowa Właśnie to jest ta presja wieku, ale kurde, nie ma sensu się jej poddawać, ja wiem, że mam zawalone życie, ale wiem też, że mogę z tego wyjść. Nigdy już nie popełnię tego błędu z zaniedbywaniem znajomych, już dwa razy się na tym przejechałam, a do trzech razy sztuka. Mam wrażenie, że po tych przeżyciach jestem o poziom mądrzejsza. Jestem bystra? Wydaję mi się, że bystre osoby nie robią takich głupot. :( Dziękuję za zainteresowanie :)
07/07/2015 21:00:54
melenkam ja jako 30latka mogę napisać podobnie do tych, którzy denerwują Cię twierdzić, że to wspaniały wiek i sama chciałabym znów tyle mieć :)
Nawet nie wiesz ile przed Tobą szans i czasu, żeby wszystko zmienić :) życzę powodzenia i silnej woli:)
06/07/2015 7:09:24
melenkam twierdząc*
06/07/2015 7:09:41
Junior mojaodnowa Czasami miewałam momenty twierdząc, że już nic nie jestem w stanie zrobić i moje życie jest pogrzebane, ale doszłam do wniosku, że dopóki człowiek jest zdrowy może czynić cuda, nie sugerując się presją wieku. Dziękuję za komentarz. :)
07/07/2015 18:37:24
fit58 kochana powodzenia ci życze i dużo wytrwałosci przede wszystkim :)
06/07/2015 6:53:47
Junior mojaodnowa Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że mi się uda. :)
07/07/2015 18:36:40
larvette Świat się nie kończy na braku przyjaciół. Oni nie są ważni. Kiedyś znajdziesz kogoś kto Cię będzie obdarzał taką samą dozą czułości co Ty jego, jak widać to jeszcze nie czas.
07/07/2015 13:58:25
zmienietowszystko Powodzenia! Ciało to efekt uboczny, ale charakter zmienia się na lepsze jeżeli się wytrwa. Trzymam kciuki.
06/07/2015 22:31:41
indecenttt Ja właśnie prowadzę taki wirtualny pamiętnik i piszę często dużo więcej o życiu niż o diecie. :))
Jeśli chodzi o życie to ja przez pół nastoletniego życia miałam podobną sytuację do Ciebie z tą 'małą' różnicą, że jestem forever alone i mam wrażenie, że będę zawsze. Jeśli chodzi o znajomych to odżyłam dopiero na studiach, bo dopiero tam odnalazłam swoje miejsce na ziemi i ludzi, którzy są warci zachodu.
Co do diety to cóż, nie pochwalam jakichkolwiek głodówek, ale to jest Twoje ciało i Twoja decyzja co z nim zrobisz. Życzę Ci powodzenia w zmienianiu siebie na lepsze. :*
06/07/2015 22:05:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mojaodnowa.

Informacje o mojaodnowa


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24