No cóż wstałam dzisiaj wcześnie rano.. Chyba organizm mi się przestawił przez wstawanie do pracy na 6 :D
w sumie dobrze, dzień jest dłuższy.
od rana pizgało mrozem, a teraz wioosna, ciepełko i słońce.
Zupa kalafiorowa się gotuje, mieszkanie posprzątane.
Po drodze jeszcze przeboje z zarysowanym autem i policją, także nie było ciekawie..
Jakiś debil zarysował nam samochód i spieprzył, suuuper.
Ale teraz relaks. Włączam kolejny odcinek chirurgów i mam wszystko gdzieś..
A jutro znów do pracy, Boże daj siły..
5 STYCZNIA 2020
22 MARCA 2019
30 PAŹDZIERNIKA 2018
3 PAŹDZIERNIKA 2018
2 PAŹDZIERNIKA 2018
1 PAŹDZIERNIKA 2018
9 LIPCA 2018
6 CZERWCA 2018
Wszystkie wpisy