Kurcze ale mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach! Jestem z siebie taka dumna dzisiaj nie stanełam na wage! :D W sumie jestem zadowolna, bo od października praktycznie nie jem słodyczy, ewentualnie jakieś ciasto które mama upiecze ale bardzo rzadko. Mimo, że byłam chyba największym łasuchem na świcie, to nie mam problemu ze słodyczami ;d Zawsze tonami pochłaniałam chipsy, a teraz nawet nie pamiętam kiedy ostani raz zjadłam jakieś chipsy :D z jedzeniem, też okej jadam max 1500 kcl. Uciekam ćwiczyć z Jillian :D
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24