Kawałek lata jeszcze :) Tylko raz obsypała sie tak pięknie kwiatami, nie było wcale widać zieleni, a teraz już cóż przekwitła Kupiłam ją na dzień matki, mrrr w następnym roku koniecznie musi być na balkonie. Pięknie pachniała....
No i dzisiaj w końcu wylądowałam u fryzjera. Z rok czasu, moze z 1,5 męczyli mnie o zmianę fryzury. No i zmieniłam ściełam swoje kłaczki
W tydzień powychodziło mi z połowę włosów. Nie przesadzam. KOSZMAR gdybyście zobaczyli ile tego miałam.... no jakbym była na chemioterapi. Zawsze wypadały od jakiegoś czasu mocniej, ale nigdy tak bardzo...
Ale zmiana mi sie przyda,mus to mus, ale przynajmniej przestaną jęczeć żebym coż zrobiła z włosami