Jako ~matka chrzestna~tegoż oto przecudnego Maksymiliana obowiązkowo miałam dodac zdjęcie mojego siostrzeńca:))
Moja ulubiona fotka z ostatniego spacerku rodzinnego:))
To jest praaawdziwy facet:D
Najwazniejsze to nie stac w miejscu i jak jedno się kończy, starac się zaczynac następne, byle nie wszystko naraz, choć tak najcześciej wychodzić...
Dzieki WAM, wy już wiecie kto:D za wszyyyystko, z reszta ja Wam wszystko powiedziałam w tajemniczej drodze do sklepu:P hehe <- ten rózowy przypadkowo:P
Dwie noce w domu, spanko po 16, czy 12 godzinek, choc ostatnio skrócił się ten czas, nawet do 3:P
Próba placka? taaaaaaaaaaaaaaaaa:P <hahahaha> <hahahahahahahahahahahahahahaha> śmiejemy się?:D:D:D