Ostatni miesiąc studiowania jest najłatwiejszym a zarazem najtrudniejszym miesiącem. Ogrom obowiązków uczelnianych, ale i tych zawodowych, powoduje, że zamiast rozwijania pasji stoimy w miejscu i pozwalamy sobie tylko na krótki spacer od czasu do czasu. Mam nadzieję, że wraz z napisaną i obronioną pracą magisterską, złapię choć trochę oddechu i wreszcie zajmę się tym, na co mam ochotę a nie obowiązek.