W zasadzie mogłabym powiedzieć, że lubię fałsz.
W zasadzie mogłabym także tylko wspomnieć, że bycie socjopatą to także nic nowego.
Bo co jest elementem łączącym ?
Dążenie do prawdy.
Czasem człowieka ogarnia chora potrzeba wyjaśniania czegoś co już zostało wyjaśnione,
a przynajmniej w głowach tych, którzy prawdę ułożyli sobie na własny sposób.
Dziękuję za setki wejść :)
Domyślam się, że to nie przez karierę naukową.
Przecież też nie za kawałek wątpliwej urody.
A już napewno nie za niszowe rozprawy chuj wie o czym.
Ten uśmiech jest dla Ciebie.
Bo zmuszasz mnie do tego, żebym zgadywała.
I żeby wylazł ze mnie socjopata tylko dlatego,
żebym nigdy nie była pewna niczego.