Wróciłam , ale chyba w tym tygodniu jeszcze pojadee ale niewiem ; )
Byłoo fantastycznie (fajne słowo ) .
Niechce mi sie opowiadacc bo jak bym zaczela to by miejsca nie starczylo. Swiruuje.
Byloo by mozee jeszcze bardziej ciekawiee gdybym calymi dniami Kindze
nie jeczala ze mi sie nic niechce . x d
No ale było minęęłloo.
Kurczee. I teraz sie bedee musiala orac czy nie stojąą na ulicy x d. ( nie Kingaa ? ) haahaa
Jej to dobrze (Kindze) to nie jej dzialka i to nie jąą bedą przesladowac . x d ; PP cÓRrzz. xP
Fotaa na sianiee.
Haaahaaa pamietamm i nie zapomnee naszej wyprawy na siankoo. heehee .
Poszlysmy see jaa kinga moi bracia i bartek moj brat cioteczny w wieku moich braci 9 latt.
I see fotyy robilismyy . I Kingaa chciala wejsc na to sianoo i jej japonek wpadł pomiedzy belki. haahaa .
I z Pół godziny szukalismy nieszczesnego japonkaa. x d
Nie zapomnee tego haahaa ; )
Jak ja siee cieszee ze wrocilaam. bo tam netaa niema i tesknilam ; )) za moim komputerkiem koffcianym ; **
Ale i tak najwiekszaa brechtaa to z Ciotkaa byłaa. x d bo z kogo innego nie? . ; D
Ciotek postrach kotów, psów i innych stworzen wiejskich x d. ; )
A i siee jeszcze pochwalee zee nasz Ciotek zlapall dwa ptakii.
niewiem skąąd on to umiee przeciaz caly czas w blokuu x d.
instynkt sie w nim obudzil. x d
wiecie coo czujee sie tak jakbym sie zmieniłaa .
wszystko co do tej pory bylo dla mnie wazne stało sie nie istotne.
a to co bylo nie waznee jest teraz najwazniejszee !! x d dziwnee. ; pp
ko0nczee . paa ; )) ; **