Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się
Zegar zabrał nam kolejną dobę
Wstań z łóżka albo opuść podłogę
To taki boski układ
Dać życie, ale szczęście ukraść
Czerwony dywan masz wyczyścić
Po najwyższych zbierać kieliszki
Zbuduj most, będziesz miał gdzie mieszkać
Znajdź system na loteriach
Stać w kolejce ludzkich żyć
I setny raz, to miejsce znasz jak nikt
Oni myślą, że nic nie znaczą
Swoje imię utracili z poprzednią pracą
Z imieniem plany , z planami szczęście
Niektórzy mają alimenty na odejście
Innym się po prostu nie chce
Masz nóż, walcz lub wbij sobie w serce
I love you forever until his death ...
pa spadam ...