Nie poddawaj się, bo nawet sobie nie wyobrażasz ile pięknych chwil może dać Ci życie.
mówi, mówi, mówi..
rozglądasz się, tyle osób płacze, ma łzy w oczach..
chcesz tam pójść, ale nie..
nie dasz rady.
coś Cię powstrzymuje..
dziwnie byłoby opowiedzieć mu to wszysko od początku,
od tego, jak to się zaczęło.
tyle już to chowasz w sercu, tam na samym dnie.
trzymasz tylko dla siebie.
ktoś coś szepcze, ktoś jest tam już śpiący, ledwo wytrzymuje.
mówi.
mówi nadal.
poruszyło Cię, zaczynasz płakać.
te słowa Cię dotknęły, bardzo mocno.
zaczynasz coś sobie uświadamiać, w końcu to rozumiesz.
uspokój się, zapamiętaj to.
i przypominaj sobie, gdy tylko znów przyjdzie Ci ochota by zrobić coś, czego nie powinieneś robić.
to zwykła głupota, już wiesz.
skończ z tym.