hej dziewczyny,dzień okej z jedzeniem też. tak jak sobie obiecałam zdrowo.
ćwiczenia tylko 30 minut,bo noga o sobie przypomniała i spuchła okropnie
ale to nic,nie ważne. chyba przytyłam przez brak ćwiczeń.
rodzice schowali mi wagę i dobrze. powiedzieli,że dadzą mi ją za miesiąc.
dobry pomysł,zbyt często się ważyłam i to doprowadzało mnie do szaleństwa.
rodzice zaczną mnie pilnować z jedzeniem,nie chcą bym miała napady i chcą mi pomóc pokonać bulimie.
razem z nimi zaplanowałam,że mogę się odchudzać jeszcze miesiąc,ale zdrowo
żadnych głodówek. poszłam na to,bo nie wyobrażam sobie,nie być na diecie
i dobrze,że mi pozwolili. zdrowo,brzmi cudownie,jestem podniecona.
dzisiaj nakupiłam trochę rzeczy,wydałam prawie całe kieszonkowe ale to nic.
kupiłam : tabletki asystor rano i wieczorem,spodenki odchudzające,rowerek stacjonarny i nowe hula hop.
jestem szczęsliwa,jutro paczki zostaną wysłane,chociaż wiem,że tabletki i spodenki to pic na wodę to
one jakoś uspakajają moje chore myśli.
myślę,też jak urządzić sobie pokój,jak pomalować,jakie meble kupić ale nie mam pomysłu
jeśli znacie jakieś fajne strony gdzie są jakieś inspiracje czy coś,to piszcie.
co wy na to dziewczyny,żeby zrobić jakąś 30 dniową akcję odchudzającą?
w końcu razem raźniej.możemy zacząć od dzis,od jutra jak wolicie.
zrobić sobie zdjęcie teraz i zdjęcie za 30 dni i zobaczymy jakie będą efekty.
obiecać sobie codzienną aktywność co najmniej 30 minut
zdrowe jedzenie i przede wszystkim pozytywne myśli.
musze odrobić lekcję i się spakować ale bardzo mi się nie chcę
piszcie co u was dziewczyny :)